"Nie płacz" - mówiła sobie w duchuJednak to nigdy nie działałoZawsze kończyło sie tak samoBo bolało ją to co ją spotykałoI choć tego nie lubiłaTych ciągłych boleściPrzeżywała je w ciszyW swej własnej przestrzeniNikt jej nie powieŻe widział jak płaczeChyba że jej miłośćLecz on wolał widzieć to inaczej
czwartek, 7 listopada 2013
płacz
niedziela, 3 listopada 2013
psychiatra
Ponoć w najgorszych i najsmutniejszychChwilach życiaCzłowiekowi przychodzą najlepszeTeksty piosenki wiersze do głowyZe mną musi być coś na serio nie takBo jakoś nigdy tak nie miałamCzy to nie smutne?Może w końcu wyślą mnieDo jakiegoś wariatkowaI może wyjde normalnaAlbo już nigdy nie wyjde .
zależy czy też nie zależy ?
Nie lubię ludzi którzy mnie okłamująKtórzy lecą z tobą w chujaUdając przed tobą.Nie lubie być zdradzanaAni sama wyciągać od ludzi prawdyNo ale czasem trzebaByć tym który zrobi to żeby samemu nie cierpiećChoć potem też sie cierpiAle trzeba to już wtedy przeżyćEwentualnie podciąć sobie żyły i sie wykrwawićRzucić sie z rozpaczy pod auto albo z mostuLub powiesić w zacisznym kącieI patrzeć z bram piekiełJak komuś bardzo na tobie nie zależało.
Subskrybuj:
Posty (Atom)